środa, 9 kwietnia 2014

The Prologue

To był już siódmy dzień z rzędu, odkąd na pierwszych stronach gazet widnieje czarna, zakapturzona postać
i kolejne niewyjaśnione morderstwo.
Całe Stratford stara się, by w końcu złapano sprawcę i wsadzono go za grube więzienne kraty, lecz wszystkie wysiłki idą na marne z każdym kolejnym morderstwem.

Dokładnie siedem dni temu, po raz pierwszy usłyszeli o tajemniczych zabójstwach. 
Myśleli, że więcej się Ono nie powtórzy.

Cóż..nadzieja matką głupich.
Każdy chodzi po ulicach miasta z osobą towarzyszącą, bojąc się o swoje bezpieczeństwo. 
Siły zbrojne starają się jak tylko możliwe, jednak załamują ręce z każdą straconą minutą.
"Kim jest morderca?" - zadają sobie to pytanie mieszkańcy Stratford, jednak od nikogo nie mogą uzyskać odpowiedzi. Żyją w złudzeniu, że sprawca zostanie złapany i skazany na śmierć, jednak ich promyki nadziei zgasły, gdy lokalne wiadomości poinformowały o kolejnym, nowym morderstwie.
Kobieta średniego wieku, matka trójki dzieci. Kochająca żona, jak co ranek szła do swojej pracy. Tym razem się tam nie pojawiła. Jak myślicie, gdzie jest?
Mężczyzna, około sześćdziesięciu lat. Jak co środę, wybrał się z żoną na cmentarz. Tym razem został tam już na stałe.

 Strach, ból, cierpienie.. Nikt nie wmówi mi, że życie jest piękne.
________________________________________________________________
Prolog, a już niedługo pierwszy rozdział :)
Mam nadzieje, że ktoś zainteresuję się blogiem i będzie śledził
to co chcę wam przekazać :)


3 komentarze:

  1. po wprowadzeniu nie spodziewałam się, że będą w to zamieszane jakieś morderstwa, huhu :D
    prolog ładnie napisany, tak tajemniczo, naprawdę mi się podoba. jedyna rzecz, która mnie razi, to mieszanie czasów. wygląda mi to na zabieg celowy, ale chyba jednak nie można tak robić ;)
    PS mogłabyś wyłączyć weryfikację obrazkową? zniechęca do komentowania, haha :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny prolog, czekam na nn <3

    OdpowiedzUsuń